W tym artykule będzie o biotopie jeziora Tanganiki, ale w w ujęciu akwarystycznym. O samym jeziorze napiszę w oddzielnym miejscu.
A tutaj plusy i minusy oraz najważniejsze informacje patrząc z perspektywy akwarysty. Czyli to wszystko co musisz wiedzieć, jeśli się zastanawiasz czy wejść w ten biotop, albo chcesz po prostu co nieco się dowiedzieć :) Lub już masz akwarium i poszerzyć swoją wiedzę.
Tanganika jest jednym z kilku dużych afrykańskich jezior. Specyfiką tych jezior, jest ich unikalność. W większości przypadków gatunki występujące w danym jeziorze występują tylko w tym konkretnym zbiorniku.
W akwarystyce obecne są praktycznie biotopy tylko dwóch tych jezior: Malawi i Tanganiki. Mówię praktycznie, bo rzadko ale czasem pojedyncze gatunki z innych jezior też można spotkać w hodowlach.
Ale najpopularniejsze są Malawi i Tanganika.
Nie będę tu rozstrzygał który biotop lepszy, bo jest to wg mnie bezsensowna dyskusja. Każdy biotop ma swój urok :)
Ogólnie w świecie akwarystycznym Malawi ma większe zainteresowanie. Co wynika pewnie częściowo z faktu iż ryby z jeziora Malawi są zdecydowanie bardziej kolorowe (i to nieraz w takie mocne jaskrawe kolory) niż ryby z jeziora Tanganika. Bo Tanganika jest hm, nie jakaś szara, ale jednak mniej barwna niż Malawi.
Zachowanie:
Pomijając agresje, o czym będzie poniżej, to gatunki tanganickie przejawiają cała game ciekawych zachowań i specyficznych upodobań życiowych. Mówiąc o upodobaniach życiowych mam na myśli np. szeroki rodzaj Muszlowców. I ich zamieszkiwanie w muszlach.
Jest to zachowanie raczej niespotykane w innych biotopach. Właśnie bardzo często Tanganikę kojarzy się z muszlowcami. Rybami może nieraz nie tak kolorowymi jak inne biotopy. Ale o ciekawych zachowaniach rodzinno-grupowych. I zachowaniach związanych np. z urządzaniem wystroju akwarium po swojemu. To się nieczęsto spotyka, by rybki meblowały akwarium jak im się podoba. czyli przenosiły muszle, kopały doły, usypywały góry z piasku itp. A wiele gatunków muszlowców w tym np. Muszlowiec Wielopręgi - Neolamprologus multifasciatus wręcz uwielbia takie przekopywanki :)
AGRESJA
Tak, pisze to z dużymi literami, gdyż jest to istotna cecha tego biotopu . Cecha na która trzeba koniecznie zwrócić uwagę.
Bo niestety tanganickie gatunki z reguły nie są to jakieś aniołki. Z reguły charakteryzują się silnym terytorializmem. I o ile w wielkim jeziorze przestrzeni jest dużo i każdy gatunek znajdzie dla siebie miejsce. To jednak w ograniczonej małej przestrzeni, jaką jest akwarium, już występują problemy.
Problemy związane z agresja wobec innych gatunków, ale często, nawet częściej z agresja wobec przedstawicieli swojego własnego gatunku. Wiąże się to z obieraniem pewnych obszarów jako swojego terytorium i ostrym przepędzaniem innych ryb z tej przestrzeni. Czasem się zdarza, że dane gatunki traktują całe akwarium jako swoją własną przestrzeń, przepędzając inne gatunki lub inne ryby swojej odmiany z tego obszaru. W sytuacji ograniczenia przestrzeni przez 4 ściany akwarium, takie sytuacje najczęściej kończą się zameczeniem tych zdominowanych ryb i jeśli ich się nie wyłowi, to po prostu ich śmiercią.
Więc zabierając się za Tanganikę nigdy ale to nigdy nie kupujemy ryb w ciemno (zresztą rybek akwariowych nigdy tak nie kupujemy, ale w Tanganice szczególnie) Zawsze najpierw czytamy , szukamy informacji i dopiero gdy na spokojnie w domu w myślach sobie skompletujemy skład akwarium, to wtedy idziemy do sklepu i zaczynamy szukać już konkretnych gatunków.
Nie polecam też zdawania się na opinie sprzedawców. A to z powodu, iż sprzedawcy (nie wszyscy, ale duża ich część) niestety wszystko nam sprzeda, byle sprzedać.
I wynika to z hm, czasem po prostu z braku wiedzy o tym co się sprzedaje. I wbrew pozorom spotkałem się z tym wielokrotnie.
A czasem wynika to po prostu z wyrachowania. Bo nieraz widziałem sytuacje, gdy sprzedawca, o którym wiem, że wiedzę posiada, sprzedawał ryby osobie do akwarium której ewidentnie dana ryba nie będzie pasować. Bo akwarium za małe a ryba rośnie duża, bo to drapieżnik i zje inne małe rybki itp. itd.
Więc najpierw szukamy informacji, a dopiero potem fizycznie kupujemy ryby :)
Wystrój akwarium:
Ogólnie jest to wystrój piaszczysto kamienisty. czasem całkowicie kamienisty, a czasem całkowicie piaszczysty. To już w zależności jakie gatunki sobie wybierzemy.
Warto na to zwrócić uwagę, gdyż z doświadczenia, z rozmów z różnymi osobami zauważam, iż często ludziom przeszkadza ten jakby to określić, surowy wystrój akwarium.
Ogólnie to oczywiście kwestia gustu. Co kto lubi. Ale warto to mieć na uwadze zabierając się za ten biotop.
W tym momencie warto sprostować pewną ugruntowaną wśród akwarystów opinie. Iż Tanganika to tylko piasek i kamienie.
Jest to duże uproszczenie, gdyż jezioro Tanganika wbrew powszechnym opiniom nie jest pozbawione roślin. Nie ma ich w tym jeziorze co prawda tyle ile w innych zbiornikach słodkowodnych. Ale jednak są. Przyjmuje się,że jest to około 80 gatunków które porastają ten zbiornik.
W efekcie jeśli chcemy wykorzystywać rośliny w swoim akwarium, ja nie widzę żadnych przeciwwskazań ku temu.
Oczywiście nie obsadzamy akwarium tak gęsto by powstał z tego jakiś amazoński las deszczowy ;) Tylko z umiarem.
Poza tym, na co zawsze zwracam uwagę, rośliny są bezcenną pomocą w utrzymaniu równowagi biologicznej w naszym zbiorniku.
Parametry wody:
Woda w jeziorze Tanganika jest wodą twardą o PH w przedziale 7.5-9
To powoduje, że taka wodę też musimy zapewnić w naszym akwarium.
Więc zaczynając przygodę z Tanganika warto najpierw sprawdzić jaka woda płynie w naszym kranie. A jeśli się okaże że jest nieodpowiednia (byt miękka, lub PH zbyt niskie) to czy mamy możliwości i chęć by tą wodę regularnie doprowadzać do właściwych parametrów przy każdej dolewce lub podmianie wody.
Czystość wody:
Utrzymanie czystości wody. Rzecz może w pierwszej chwili niedoceniana. Szczególnie jeśli wcześniej mieliśmy lub mamy zwykłe akwarium roślinne. I nigdy nie mieliśmy problemów z czystością wody. A po przesiadce na Tanganikę, nagle zaczynają nas atakować glony, wszystko zarasta, mętnieje i w pewnym momencie jak nie jesteśmy sumienni to zamiast ryb widzimy ... zielone szkło.
Sam się o tym przekonałem jak w akwarium które stało 3 lata w pokoju, postanowiłem zmienić je na Tanganikę. Zmiana wiązała się z wystrojem wnętrza. Ale samo akwarium, filtracja, ustawienie baniaka, się nie zmieniło. Tak jak stało w tym samym miejscu tak pozostało. I nagle się okazało, że gdy wcześniej przez 3 lata nie wiedziałem co to są glony, to po zmianie biotopu na Tanganikę glony stały się moim czarnym snem.
To tez pokazuje jak wymagający pod względem utrzymania parametrów wody jest to biotop. I to też pokazuje jak ważną role w akwarium spełniają rośliny. Rośliny które nie tylko zdobią akwarium (a często tylko tak się je traktuje). Bo funkcja zdobnicza akwarium to jest jedno. Ale pod względem biologicznym najważniejsza funkcja roślin, to oczyszczanie wody. To rozkładanie wszystkich tych szkodliwych substancji których nie powinno być w akwarium.
I jeśli się roślin pozbywamy w akwarium (lub bardzo ograniczamy ich ilość) jak to ma miejsce w Tanganice, to znika nam z akwarium jeden z istotnych czynników który pomagał nam utrzymać czystość wody.
W tej sytuacji chcąc nie chcąc musimy zainwestować już w zewnętrzne filtry tzw. kubełki. Bo w Tanganice filtr zewnętrzny się niestety nie sprawdzi.
Ja co prawda w swojej Tanganice..kubła nie mam. Postawiłem na hydroponikę. Ale to już bardziej skomplikowana sprawa i nie zawsze do przeprowadzenia. Ogólnie poczytać można o tym tutaj -> Hydroponika czyli Filtr hydroponiczny
A musimy pamiętać,że ryby w Tanganice są bardziej wrażliwe na czystość wody, niż z wielu innych biotopów.
Dostępność ryb:
Rzecz o której często się pewnie nie myśli, w odniesieniu do innych biotopów. Bo neonki, mieczyki czy skalary kupimy w każdym zoologicznym sklepie.
Natomiast z Tanganika, oj tu się pojawiają problemy. Po prostu część mniejszych sklepów tego biotopu wcale nie prowadzi. Napisałem mniejszych, choć to niezbyt adekwatne, bo Tanganikę trudno spotkać nawet w dużych centrach zoologicznych, jakie często mamy w różnych galeriach handlowych.
Więc zakładając akwarium z tym biotopem musimy się niestety liczyć, że zdobywanie gatunków nie będzie łatwe. Szczególnie jeśli mieszkamy gdzieś poza dużymi miastami i jedyne sklepy zoologiczne jakie mamy gdzieś w okolicy sprzedają nawet nie ryby, tylko karmę i akcesoria dla kota i psa. Wtedy niestety ale skompletowanie rybek dla naszego baniaka, będzie dla nas wielkim wyzwaniem.
Wielkim, jeśli będziemy chcieli t zrobić stosunkowo niewielkim kosztem. Bo dziś w dobie internetu łatwo znaleźć interesujące nas gatunki w sieci. Niestety transport (o ile sprzedawca się zgodzi na jakąś formę wysyłki/transportu ryb) kosztuje tyle iż często w tym momencie kapituluje się. Bo jeśli rybka kosztuje np. 10 zł a transport 50 to kupując dwie rybki kosztuje nas to nie 20 zł ale 70 zł.
Koszt ryb:
Niestety tanganickie gatunki nie należą do tych najtańszych rybek. Praktycznie nie znajdziemy ryb poniżej 10 zł (no chyba,ze od kogoś prywatnie kto rozmnożył i chce się szybko pozbyć ryb). Ceny najpopularniejszych gatunków (2020 rok) mieszczą się w przedziale 12 do 20 zł. I mówię tu o tych najpopularniejszych gatunkach. Bo im rzadszy gatunek/odmiana tym cena wyższa. Np. cyprichromisy lub paracyprichromisy są praktycznie nie do dostania za mniej niż 40 zł. (praktycznie bo czasem w sieci uda się upolować za np. 15 zł. Ale w tym momencie dochodzi transport za 50 zł ..)
A musimy wziąć pod uwagę, że w Tanganice rzadko się kupuje tylko po 2 rybki. Nawet jeśli zamierzamy hodować tylko parę (dwie sztuki) ryb, to by się rybki dobrały w parę, to i tak trzeba wcześniej kupić kilka młodych i poczekać aż się wyodrębni z nich para.
Wyławianie ryb:
Niby takie nic, ale w przypadku Tanganiki jest to mission impossible ;) O ile wyłowienie muszlowców nie jest tak skomplikowane, bo wystraszone rybki często chowają się do muszli i wystarczy taka muszle po prostu wyjąc z wody.O tyle cyrki zaczynają się z tymi gatunkami skalistymi. Każde włożenie siatki do akwarium powoduje, że ryby momentalnie znikają między skałami. Łącznie z tymi którym chcemy odłowieniem uratować życie bo są np.męczone przez inne ryby.
W efekcie jeśli chcemy odłowić taką rybę to kończy się to często gęsto rozebraniem połowy lub całej dekoracji wystroju akwarium. Nie muszę chyba dodawać jakie to jest wkurzające..
To zresztą kolejny powód czemu należy dodawać ryby w Tanganice z niezwykłym wyczuciem. Bo odłowienie potem naszej pomyłki wiąże się z duużym wysiłkiem.
Dla kogo to jest biotop?
Biorąc pod uwagę to wszystko co powyżej, to aż chciało by się aż napisać, że dla trochę bardziej doświadczonych akwarystów.
Ale myślę, że dla średnio rozgarniętego człowieka, kogoś kto lubi i chce czytać, zdobywać wiedze, to gdy sobie poczyta wcześniej jak i z czym się je Tanganikę, to nie będzie to jakoś trudna sprawa.
A raczej piękne hobby :)
To tak mniej więcej w skrócie o tym co najwążniejsze w tym biotopie.
Artykuł ten nie ma na celu nikogo zniechęcić do Tanganiki. Oj nie.
Tylko uświadomić i pokazać z czym się trzeba będzie zmierzyć i co ogarnąć.
Bo sam biotop wg mnie jest niezwykle interesujący i ciekawy. I ma swój urok :)