Ratel Miodożernyto zwierzę o którym być może słyszeliście, być może nie. Sama nazwa zwierzęcia może się wielu kojarzyć z czymś niebezpiecznym bo od czasu do czasu słychać o tym że np: Ratel pogonił lwa lub zaatakował lamparta i wygrał, ale niektórych może zdziwić jak to zrobił kiedy się dowiedzą jaki ma on rozmiary.
Wpierw zaczniemy od jego rozmiarów.
Ratel osiąga niewielkie rozmiary i można się dziwić czemu udaje mu się pokonać lwa. Ratele osiągają długość 1 metra z czego ich ogon ma niecałe 30cm. Wysokość to około 25-40cm więc patrząc są mniejsze od Polskiego lisa. Wygląd ratela jest dosyć nietypowy bo ma czarne futro w białe pasek na grzbiecie co mocno przypomina skunksa. Taki wyglą ma oczywiście odstraszać drapieżniki co w europejskich lasach działa w 90%, lecz w Afrykańskim stepie zadziała raczej w 40%.
Teraz po wyglądzie przejdźmy do preferencji żywieniowych ratela. Ratel jest mięsożerny dlatego jego pokarmem są: małe ssaki, jaszczurki, ptaki, jajka, ale także węże, skorpiony i jak jego nazwa wskazuje miód afrykańskich pszczół. Skąd jednak Ratel poluje akurat na tak jadowite zwierzęta przecież w Afryce węże i skorpiony mają jad zdolny zabić i nawet człowieka a ratel tak sobie na nie poluje? Teraz omówimy dlaczego tak jest.
W końcu przechodzimy do finału czyli skąd przydomek Terminator. Skoro Ratel poluje na węże, skorpiony wchodzi do ulów pszczół i walczy z lwami to co daje mu tak dobre wyniki w tych potyczkach? Otóż ratel jest do tego przystosowany. Pierwszą zaletą jest jego skóra która jest po prostu gruba, na tyle gruba że ratel jest w stanie przeżyć uderzenie z maczety. Kolejnymi zaletami są:
Ratel nie odczuwa bólu tak mocno przez to bardziej może się skupić na walce.
Jest on uodporniony na jad skorpionów i węzy tak że potrafi przeżyć ugryzienie jednych z najbardziej jadowitych węży Afryki.
Ratel posiada długie twarde pazury i zęby przez co w ataku jest idealny, a do tego łatwiej mu polować na zwierzęta pod ziemią bo dobrze kopie.
Ratel nie zawsze wychodzi zwycięsko że swoich pojedynków i zdarza się że zostanie rozszarpany przez lwy lub hieny, ale jednak jak na afrykańskiego skunksa sobie dobrze radzi.